JAK CZERPAĆ INSPIRACJĘ Z ITALII DLA NASZEJ SYLWETKI, ZDROWIA I JAKOŚCI ŻYCIA
Witam Cię serdecznie z malowniczej Italii, kraju słońca, aromatycznej kawy i urokliwych jezior. Po ostatnich podróżach po Sardynii i fascynujących jeziorach Garda i Como nadszedł czas, by podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami i inspiracjami. Jak możemy przenieść włoskie zwyczaje na nasze, polskie podwórko, by stać się szczuplejszymi, zdrowszymi i szczęśliwszymi?.
1. Tajemnice szczupłej sylwetki Włochów
Zastanawiałaś się kiedyś, dlaczego Włosi są tak szczupli, pomimo jedzenia makaronu i pizzy? Tylko około 10% Włochów zmaga się z nadwagą, podczas gdy w Polsce jest to aż 20%. Ich styl jedzenia stanowi tu klucz. Zazwyczaj Włoch je późne, skromne śniadanie, które składa się z croissanta i kawy z dodatkiem mleka. Mało wartościowe śniadanie – delikatnie mówiąc. Fajną ciekawostką jest to, że Włosi po godzinie 12 nie piją już mleka, bo uważają je za szkodliwe. W trakcie dnia jedzą według mnie bardzo mało. Na talerzach najczęściej pojawia się mięso lub owoce morza. Na kolację jedzą sporo i tłusto. Makarony, pieczywo, sery, oliwę oraz wspomniane wcześniej owoce morza i mięso. Pizze naprawdę widać mniej, niż to sobie wyobrażałam. Uważam też, że Włosi piją znacznie mniej wina niż się to przedstawia
Co możemy z tego wyciągnąć dla siebie?
Włoch do czasu kolacji je mało. Jest skromne śniadanie, solidną dawkę białka i tłuszczu, mało węglowodanów. Porównując to do propagowanego przeze mnie modelu żywieniu MPTE jest bardzo podobnie (gdyby tylko tego croissanta z kawą przesunęli na późniejsze godziny). Ja również propaguję późniejsze śniadania, posiłki białkowo-tłuszczowe w trakcie dnia i kolację opartą o węglowodany (tak makarony i np. ziemniaki), ale bez białka, co praktykują również często Włosi. Kolacje we Włoszech są raczej spore, ale uważam, że gdy porówna się „urlopowego” Włocha i „urlopowego” Polaka to jednak ten drugi zje dużo, dużo więcej. Pod względem koncepcji włoski styl jedzenia jest bardzo zbliżony do MPTE niż klasyczny, polski styl.
2. Odkryj moc witaminy D3
Włoszki są zdecydowanie bardziej pogodne niż my, Polki. Odpowiada za to prawdopodobnie słoneczna pogoda i, co za tym idzie, wysoki poziom witaminy D3. Zastanów się, kiedy ostatnio kontrolowałaś swój poziom witaminy D3? Jest to klucz do poprawy nastroju, zdrowia i sylwetki.
Dlaczego warto sięgnąć po witaminę D3?
- Regulacja poziomu insuliny i gospodarki glukozowej: Witamina D wpływa na wrażliwość na insulinę i może być ważnym czynnikiem w prewencji i leczeniu insulinooporności i cukrzycy typu 2.
- Regulacja apetytu i przyswajania składników odżywczych: Witamina D może wpływać na hormony regulujące apetyt, co może pomóc w utrzymaniu zdrowej masy ciała.
- Układ odpornościowy: Witamina D odgrywa rolę w modulowaniu układu odpornościowego i może pomóc w prewencji chorób autoimmunologicznych i infekcji.
- Zapobieganie chorobom przewlekłym: Niski poziom witaminy D wiąże się z wyższym ryzykiem chorób sercowo-naczyniowych, nowotworów i innych chorób przewlekłych.
- Zdrowie psychiczne: Istnieją dowody, że niski poziom witaminy D może być związany z zaburzeniami nastroju, w tym depresją.
- Regulacja poziomu serotoniny: Witamina D wpływa na poziomy serotoniny, hormonu nastroju, co może mieć wpływ na ogólne samopoczucie i funkcjonowanie psychiczne.
W tym miejscu zadaj sobie 4 pytania:
- Jaki masz poziom witaminy D3?
- Kiedy ostatnio raz go sprawdzałaś?
- Czy regularnie suplementujesz, chociaż te minimalne 2000UI?
- Czy 33 grosze dziennie (tylko tyle kosztuje w moim sklepie 2000UI witaminy D3) to wygórowana cena, żeby czerpać z niej te wszystkie benefity, które wymieniłam powyżej?
3. Magia kawy, czyli espresso do poprawy nastroju
Dobry humor Włochów może być powiązany też z kawą, której piją bardzo dużo. Ciekawostką, którą zauważyłam, jest to, że gdy przed południem piją kawę z mlekiem, mają zazwyczaj gorszy humor niż po południu, gdy piją już zazwyczaj espresso. Czysta, czarna kawa da Ci zawsze większego kopa niż taka z dodatkiem mleka, cukru czy jakiegoś syropu.
Kawa ma swoje wady i zalety. Nie można bezgranicznie wierzyć szczególnie w propagowane zalety, ponieważ wielkie koncerny mają w tym interes, żebyśmy dużo jej pili. Z moich obserwacji, 3-4 kawy dziennie nie powodują efektów ubocznych u osób, które dbają o inne elementy zdrowia. Ja jej nie piję, ale wiem, że wiele osób kawę po prostu kocha i jej spożywanie traktuje jako swój rytuał. Dla tych osób 6 ciekawych zalet, które jej spożycie może ze sobą nieść:
- Pobudzenie i zwiększenie koncentracji: Kofeina, główny składnik aktywny w kawie, jest znanym środkiem pobudzającym. Może pomóc w poprawie koncentracji i uwagi.
- Poprawa wydolności fizycznej: Kofeina może zwiększyć poziomy adrenaliny w organizmie, co może poprawić wydolność fizyczną.
- Antyoksydanty: Kawę uważa się za znaczące źródło antyoksydantów, które mogą pomagać w walce z wolnymi rodnikami w organizmie.
- Ochrona przed chorobami neurodegeneracyjnymi: Badania sugerują, że spożycie kawy może być związane z niższym ryzykiem rozwoju chorób takich jak Parkinson czy Alzheimer.
- Obniżenie ryzyka cukrzycy typu 2: Regularne spożycie kawy może być związane z niższym ryzykiem rozwoju cukrzycy typu 2.
- Poprawa nastroju i zmniejszenie ryzyka depresji: Niektóre badania sugerują, że kawa może obniżać ryzyko depresji i samobójstw.
4. Włoski sekret piękna – z umiarem do opalania
Muszę przyznać, że Włoskie kobiety są piękne. Muszę też uczciwie i nieskromnie przyznać – jako Polki jesteśmy piękniejsze. W przypadku Włoszek bardzo mocno rzuca się w oczy intensywna opalenizna i jednocześnie słabszy stan skóry, który zapewne ulega pogorszeniu ze względu na intensywną ekspozycję na słońce. Jak mieć tak samo opaloną skórę, jak Włoszki jednocześnie utrzymując ją w lepszej jakości? Tutaj znajdziesz odpowiedź 👉 Sposób na opaleniznę – zdrowe opalanie.
W Kierunku Lepszej Wersji Siebie: Co Robisz Dziś, Dla Jutra?
Po tym wszystkim, co doświadczyłam i obserwowałam w Italii, po głębokiej analizie różnych aspektów życia – od stylu odżywiania, przez suplementację, aż po kwestie motywacji i urody. Czas zastanowić się, jak te wnioski można przenieść na nasz rodzimy grunt. Ostatecznym celem jest bowiem nie tylko podziwianie innych kultur, ale czerpanie z nich tego, co najbardziej wartościowe, i adaptowanie tych praktyk do naszego życia.
Wiedza bez działania jest jak niewykorzystany skarb. Nie wystarczy znać te wszystkie zasady i obserwacje, trzeba je wprowadzić w życie. Możesz mieć dostęp do najlepszych narzędzi, ale jeśli ich nie użyjesz, staną się one bezużyteczne. Włoskie podejście do życia pokazuje, że szczęście i zdrowie są w zasięgu ręki, a czasami wystarczą drobne zmiany, aby osiągnąć znaczące efekty.
Pomyśl o tym tak: co możesz zrobić już dzisiaj, by być bliżej swojej najlepszej wersji? Może to być wprowadzenie do diety większej ilości białka i zdrowych tłuszczy, naśladując włoski model żywienia. A może warto już dzisiaj zacząć suplementować witaminę D3? Nie zapominajmy także o chwilach dla siebie, o ulubionej filiżance kawy, która sprawi, że Twój dzień stanie się trochę lepszy.
Droga do sukcesu to nie sprint, to maraton. I nie zawsze jest ona prosta czy przyjemna, ale z pewnością wartościowa. Warto zainwestować w siebie, warto czasem stanąć i zastanowić się, co możemy zrobić lepiej. Warto być odważną, odważną w dążeniu do szczęścia, zdrowia i realizacji swoich marzeń.
Każda z nas, drogie Panie, ma w sobie ogromny potencjał. Zasługujemy, by go odkryć i wykorzystać, żyjąc pełnią życia, jaką widziałam w oczach tych włoskich kobiet. Być może, są one w czymś zdecydowanie lepsze, ale nie zapominajmy, że my również mamy coś, czym możemy się pochwalić. I pamiętajmy, że doskonałość to nie coś, co można osiągnąć, ale coś, do czego można dążyć każdego dnia.
Czeka nas piękna podróż, podróż do lepszej wersji siebie. Otwórzmy więc serce na zmiany, zacznijmy od małych kroków, a one przyniosą nam duże zmiany. Nie bójmy się wyzwań, bo to one kształtują nasz charakter i sprawiają, że stajemy się coraz lepszymi wersjami siebie.
Z miłością i motywacją, A.
