DIETA, TRENING Z GUMAMI – PRZECZYTAJ O SUKCESIE EWELINY
Witaj Alicjo😉. Jestem gotowa, aby podzielić się z Tobą moją historią🙈, a zwłaszcza o tym, jak dieta oraz trening z gumami zmieniły moją sylwetkę. Jestem mamą 4 dzieci i mam 37 lat.
JAK TO BYŁO WCZEŚNIEJ…
Moja historia z odchudzaniem zaczęła się około 6 lat temu, gdyż wcześniej nie miałam takiej potrzeby. Zawsze byłam raczej szczupła. Mimo 3 wcześniejszych ciąż waga i ciało wracały do normalności. Ale 6 lat temu uległam wypadkowi w pracy. Zostałam unieruchomiona na dobre pół roku, bez jakiejkolwiek aktywności fizycznej. Przed wypadkiem zawsze stawiałam na dobry wygląd i oczywiście dbałam o siebie. Organizm po wypadku doznał szoku i ja też. Zaczęła się rehabilitacja. Powrót do domu, podjadanie, zero ruchu. Taki o to sposobem, w pół roku przybyło około 10 kg. Z drobnej kobietki ważącej 49 kg zrobiło się 59 kg 🙈. Dla niektórych to może i mało, ale dla mnie to było naprawdę dużo. Po pół roku zakończyłam rehabilitację, lekarz prowadzący dopuścił mnie do pracy, pozwolił na ponowny powrót do aktywności fizycznej. Oczywiście w granicach rozsądku.
ROZPOCZĘŁAM DIETĘ I ĆWICZENIA
i nawet kilka kg zeszło, w dość krótkim czasie. Już widziałam światełko w tunelu. Jednak, dowiedziałam się po kilku miesiącach, że jestem w ciąży😍. Szok, niedowierzanie, łzy. Najpierw pomyślałam: co teraz będzie, nie planowaliśmy kolejnego dziecka. Ciąża natomiast przebiegła prawidłowo, ale dodatkowe kilogramy się gromadziły… Doszłam do wagi 75 kg. Po porodzie, patrząc na siebie w lustrze nie wierzyłam, że to ta sama ja🙈. Wtedy postanowiłam coś znów zrobić. Zaczęłam więc biegać. Kilka dobrych kilogramów zeszło. Spoczęłam na laurach.
DIETA I TRENING OD ALICJI
Wtedy trafiłam na Twój profil, na Instagramie. Około roku temu kupiłam e-booka MÓJ PLAN-TWÓJ EFEKT, gumy oraz suplementy. I na tym się skończyło. Aż około 3 miesiące temu, wciąż obserwując Twój profil postanowiłam kolejny raz spróbować. Zawalczyć o siebie i o swój wygląd, tak inaczej, niż dotychczas.
Jeden komentarz
Piękna metamorfoza 😍